czwartek, 31 grudnia 2009

pierwsza

od strony wschodniej
śnieg zjeżdża z dachu
na orły, anioły
i pniak papierówki
rozmakając staje się
zawstydzająco przeźroczysty

więcej zachodów
tylko te orły,anioły

3 komentarze:

  1. wiesz, to jest wiersz w stylu 'modrzewia', to zonacza, że mnie ujmuje
    i jest w nim nuta mocno ludowa - "tylko te orły, anioły"

    śliczny jest moment zjeżdżania śniegu z dachu. taki mocno dziecięcy, radosny, a zarazem wie się, zę to pod ciężarem zjeżdża. coś przysy[puje, coś zasłania i jest obraz w tym takiego lekkiego spadania, otulania, jak 'pierwszy śnieg' dla dzieci

    piękny, kruchy wiersz, Tomkunowaku. zajebisty.

    OdpowiedzUsuń
  2. ale się cieszę!!!!

    :)))))))))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  3. :))) fajowo

    trochę jednak mnie ciągnie;)

    OdpowiedzUsuń