środa, 14 stycznia 2009

konie

Nie wiem, czy to sosny nad jeziorem czeszą konie, czy konie czeszą się sosnami. Nie widziałem. Ale widziałem zaplątane w gałęziach włosy, wytartą korę, stratowane igły i śnieg. Chwilę potem, cicho tupiąc, wąchały mnie przez ścianę, zamknięte wrota. Ostrożnie.

4 komentarze: